No Tomku - jeśli inkwizycja nie tępiła grzechu siłą to ja wysiadam.... Czym jest wg Ciebie grzech - bo wg nie jest sprzeniewieżeniem się pewnym zasadom moralnym (pisanym, mówionym, głoszonym itp) czy tam innym (pewnych grup społecznych, religii, kulturowym itp) ale kto powiedział, że te normy są dobre... Każdy ciągnie w soją stronę oczywiście... Nie szukając daleko od Ciebie/Nas - Bohoniki, czyli polscuy tatarzy i ich święto Kurban Bajram (święto ofiarowania). Przecież tam zabija się - wg niektórych morduje byka, czasem dwa, czasem jeszcze barana i kurę... i są przeciwnicy tych praktyk - obrońcy praw zwierząt... i wg mnie Ci obrońcy akurat w tym jednym przypadku nie mają racji. Praktyka ofiarowanie zwierzęcia jest bardzo stara i wynika z wierzeń tych ludzi.... spróbuj im tego zabronić... dokłądnie tak było z inkwizycją - europejczycy nie rozumieli i nawet nie starali się zrozumieć inne kultury, wierzenia, tradycje i zwyczaje... walili ich po prostu mieczem i po krzyku.... a szkoda do przez te działania straciliśmy kontkt z historią, kulturą i tradycją wielu społeczeństw.... Poczytaj chociażby Wielką Księgę Narodu Quiche (chyba tak to się pisze) i świat w jaki wierzyli ludzie w Ameryce Środkowej (a elementy tej wiary jeszcze tam drzemią) to moze coś zrozumiesz.... Pozdrawiam i więcej zrozumienia, tolerancji i podejmowania wysiłku w celu poszerzania choryzontów. Świat nie kończy się za zakrętem ani za górką.... on rozciąga się szerzej niz nam się czasem wydaje. ...
![]()