Mysle, ze mimo wszystko powinienes znalezc kogos, kto ma rozezanie, jak prawidlowo uzywac i regulowac wizjer tylko po to, zeby stwierdzil, czy to jest problem ze sprzetem, czy z twoim wzrokiem. Najprosciej chyba byloby przejsc sie do jakiegos fotgrafa stacjonarnego , niech wypowie sie - nie powinien miec problemu z ocena sprzetu. Taka troche dziwna sprawa...