Makro w A60

[satriani]

Czy w ogóle jest sens dokupować przystawkę makro do A60, którą trzeba będzie założyć na konwerter, a w rezultacie oddalić się od obiektu?

[egzor]

A poco się oddalać !
Większe powiekszenie więc można zobaczyć jak robalowi z oczu patrzy, zrobić fotkę odcisków na nodze muchy !

[satriani]

a maz zdjęcia z A60 z przystawke makro?
Jesli tak to podaj linka

[Kowal_Tom]

Napewno warto , przecież w końcu poto jest .
Widziałem takie foty zrobione taką soczewką i naprawde warto , ale nie pamiętam adresu stronki

[satriani]

niestety w tej klasie sprzętu (tanie cyfrowe kopakty) nie wszystko jest takie oczywiste.
Producent aparatu wymienia wszystkie zalety ale o wadach wspomina małym drukiem na końcu instrukcji.
Np lampa błyskowa w połączeniu z telekonwerterem itp daje fatalne rezultay.
Nie kwestjonuję sensu przystawki makro do a60-95, ale w a60 makro mozna wykonywać juz od 4 cm przy najszerszym kącie.
Niedawno miałem okazję przetestować przystawkę makro w sklepie foto do swojego a60, rezultaty były faktycznie trochę lepse, ale podkreślam trochę (moja osobista opinia).
Ja za to "trochę" na pewno bym nie dopłacił, ale dla kogoś kto uwielbia fotki makro może i warto.

[Justyna]

To jest link do innego forum gdzie prezentuje kilka fotek Canonem A60 + sykieŁko

http://cyberfoto.pl/viewtopic.php?t=7823

[ Dodano: 23-10-2004 ]
satriani to zależy jakie szkiełko testowałeś +2, +4, czy najsilniejszą +10


Ja osobiście nie zainwestowałam w żadne szkiełka (brak funduszy), ale poradziłam sobie troszkę inaczej by móc w pełni cieszyć się zdjęciami makro. Otóż wykręciłam obiektyw z urządzenia niegdyś służącego do wyświetlania slajdów i przypasowałam go do mojego A60 (jak ulał). Uzyskany efekt znacznie przekroczył moje oczekiwania.
Na tym zdjęciu widać mały (malutki) gwizdek.
Przyłożyłam do A60 szkło i zrobiłam zoom na max, bez użycia funkcji makro.





Tylko nie wspominajcie nic na temat podpisu. Tragedia .

[zabol]

hmmmmmmm Całkiem przyzwoite te fotosy