To może powiesz cóż to za dziwo-"elektronik". Zawód skończył się gdzieś w latach 80, potem był to tylko wlutowywacz układów scalonych tak do lat 90 ubiegłego wieku. Trzeba być nieźle cofniętym w rozwoju(ćwierć wieku) żeby się tym zajmować.
To może powiesz cóż to za dziwo-"elektronik". Zawód skończył się gdzieś w latach 80, potem był to tylko wlutowywacz układów scalonych tak do lat 90 ubiegłego wieku. Trzeba być nieźle cofniętym w rozwoju(ćwierć wieku) żeby się tym zajmować.