Mam 60d i canona 17-55 i zdjęcia wychodzą identycznie jeśli nic nie pozmieniam w ustawieniach. Śnieg jest biały i trzeba prześwietlić więcej skoro ma być jasno. To samo pod słońce. Niestety matryca nie ma możliwości kompensacji oświetlenia w różnych jej częściach jak siatkówka oka, więc widzi inaczej - jednolicie. Aby to skompensować można zrobić ostatecznie hdr jeśli boisz się,ze śnieg się przepali. Poza tym zostaje kwestia ustawienia jaki ma być pomiar światła - czy matrycowy, centralnie ważony czy inny. Tu tez dużo się zmienia. Jak w kadrze będzie dużo białego to na automacie zwykle zdjęcie wyjdzie szare.