Pokaż wyniki od 1 do 10 z 68

Wątek: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Dla mnie (i wielu innych znakomitych autorytetów) perspektywa nie tylko zależy wyłącznie od punktu widzenia, perspektywa to jest punkt widzenia. Perspektywa i punkt widzenia to są synonimy. To jest definicja perspektywy: perspektywa to punkt widzenia.
    Uuuu. Przyjmijmy, że perspektywa to punkt widzenia, bo zgoda że to są synonimy.
    To teraz dwa pytania:
    1. jak definiuje się punkt widzenia? Skoro ma być technicznie, a nie "humanistycznie" to punkt widzenia powinien mieć definicję, ewentualnie jakieś aksjomaty mówiące o punkcie widzenia.
    2. Czy to, że perspektywa jest tożsama z punktem widzenia, oznacza że jest niezależna od czegokolwiek innego?

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.

    Cytat Zamieszczone przez michalab Zobacz posta
    Uuuu. Przyjmijmy, że perspektywa to punkt widzenia, bo zgoda że to są synonimy.
    To teraz dwa pytania:
    1. jak definiuje się punkt widzenia? Skoro ma być technicznie, a nie "humanistycznie" to punkt widzenia powinien mieć definicję, ewentualnie jakieś aksjomaty mówiące o punkcie widzenia.
    2. Czy to, że perspektywa jest tożsama z punktem widzenia, oznacza że jest niezależna od czegokolwiek innego?
    1. Prawdę mówiąc, nie wiem co masz na myśli. Nie mogę sobie nawet wyobrazić alternatywnych definicji "punktu widzenia". To jest miejsce w przestrzeni, w którym są oczy obserwatora, malarza, czy aparat fotograficzny. Jeżeli chodzi Ci o to, gdzie dokładnie, co ma znaczenie tylko w bliskim makro, tzn. czy to jakiś środek obiektywu, czy matryca, jest to nieistotne, jakakolwiek konwencja będzie OK. Może być środek przysłony albo środek żrenicy oka. A jeśli pytasz którego oka, to każde oko ma swoją własną perspektywę, co jest szczególnie istotne dla różnych robali, które mają więcej niż dwoje oczu.

    2. Teoretycznie tak. Praktycznie i potocznie, można powiedzieć, że silnie zniekształcający obiektyw (fisz, beczka, podduszka i inne) zmienia perspektywę, bo przecież może robić dokładnie to, co zmiana punktu widzenia, czyli zmienić relacje wielkości między obiektami na zdjęciu.
    W praktyce teleobiektyw oznacza większą odległość, a UWA produkuje ciekawe wyniki z bliska (z daleka po prostu więcej obejmuje) dlatego można potocznie mówić o perspektywie tele czy szerokokątnej - wiadomo o co chodzi - z daleka albo z bliska.
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 27-01-2017 o 19:36
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    1. Prawdę mówiąc, nie wiem co masz na myśli. Nie mogę sobie nawet wyobrazić alternatywnych definicji "punktu widzenia". To jest miejsce w przestrzeni, w którym są oczy obserwatora, malarza, czy aparat fotograficzny. Jeżeli chodzi Ci o to, gdzie dokładnie, co ma znaczenie tylko w bliskim makro, tzn. czy to jakiś środek obiektywu, czy matryca, jest to nieistotne, jakakolwiek konwencja będzie OK.
    jeśli jako punkt przyjmiesz punkt w przestrzeni, to nie będzie OK, bo jakikolwiek ten punkt by nie był, możesz matrycę wokół niego obrócić - wtedy wg tej definicji nie zmieni się punkt widzenia, a odwzorowanie na matrycy .. ulegnie zmianie i to dość istotnej. Oczywiście dalej można twierdzić, że to ta sama perspektywa, ale obrazek na matrycy może być skrajnie różny.

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    2. Teoretycznie tak.
    Raczej chodziło mi o błąd logiczny, polegający na sugerowaniu, z tego że punkt widzenia i perspektywa to jest to samo, to nic nie ma na nie wpływu - no niestety, ale tak właśnie napisałeś w cytowanym przeze mnie fragmencie.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.

    Cytat Zamieszczone przez michalab Zobacz posta
    jeśli jako punkt przyjmiesz punkt w przestrzeni, to nie będzie OK, bo jakikolwiek ten punkt by nie był, możesz matrycę wokół niego obrócić - wtedy wg tej definicji nie zmieni się punkt widzenia, a odwzorowanie na matrycy .. ulegnie zmianie i to dość istotnej. Oczywiście dalej można twierdzić, że to ta sama perspektywa, ale obrazek na matrycy może być skrajnie różny.


    Raczej chodziło mi o błąd logiczny, polegający na sugerowaniu, z tego że punkt widzenia i perspektywa to jest to samo, to nic nie ma na nie wpływu - no niestety, ale tak właśnie napisałeś w cytowanym przeze mnie fragmencie.
    No tu faktycznie mnie złapałeś na nieścisłości definicji. Jeżeli np. stoimy pod wieżą Ajfla i fotografujemy z określonego dokładnie co do milimetra miejsca, to jescze nie określa perspektywy, bo kto nam zabroni nagle odwrócić aparat o 180 stopni i zrobić sobie selfie?

    Przyznaję, że podanie współrzędnych punktu na Ziemi i wysokości nie definiuje perspektywy. Trzeba jeszcze wiedzieć po co się tam znajdujemy. Więc trzeba powiedzieć "punkt widzenia określonej sceny" albo dodać "dla ustalonego tematu zdjęcia".
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Zamiana 20-35mm f/3.5-4.5 USM na EF 24mm f/2.8 - kilka wątpliwości.

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    No tu faktycznie mnie złapałeś na nieścisłości definicji. Jeżeli np. stoimy pod wieżą Ajfla i fotografujemy z określonego dokładnie co do milimetra miejsca, to jescze nie określa perspektywy, bo kto nam zabroni nagle odwrócić aparat o 180 stopni i zrobić sobie selfie?
    nie o to chodzi. Matrycą możesz obrócić nie obracając obiektywu - choć teraz takiego feature w aparatach nie ma, to kiedyś był (no nie była to matryca tylko kaseta na film), albo odwrotnie przesunąć/obrócić obiektyw nie ruszając matrycy - ten feature jak najbardziej jest i to w obiektywach rektalinearnych.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •