Witam. Przesiadka na inny system wiąże się z ponownym kompletowaniem sprzętu, na tą chwilę mam 6d z C 50 1.4 jak w opisie, jednak chcąc myśleć poważnie o fotografii ślubnej muszę zainwestować w lampę. Byłam już niemalże zdecydowana na yn 600 ale na jednej stronce Canonowska 430 III jest w dyść dobrej cenie. Spotkałam się z jedną opinią na temat tej lampy:

cyt.
"Lampa jest w stanie uruchomić diodę wspomagającą ostrość tylko przy centralnym ustawieniu punktu ostrości co w całości uniemożliwia posługiwanie się nią w trudnych warunkach oświetleniowych do jakich jest stworzona."

Faktycznie tak jest? Potrzebuję dobrej lampy, mogę wydać te 1000zł ale musi być wielozadaniowa. Posty o tej lampie były z 2015 a ona w tym czasie mniej więcej weszła na rynek. Teraz mamy 2017 i mam nadzieję, że jest trochę więcej jej nabywców i pomożecie mi w wyborze. Proszę o wszelkie za i przeciw co do tej lampy, czy może jednak YN 600? I jak to jest z tym af i dioda wspomagającą. Główne użytkowanie to właśnie reportaże typu chrzest, ślub...

Będę wdzięczna za odpowiedzi.