By zakończyć pod_wątek o aberracji,
1.
Doumiałem się jak się mierzy aberrację i co tak na prawdę znaczy jej wielkość.
Masz rację.
To wartość stała dla obiektywu i jak napisałeś nie ma znaczenia jak wielki jest ptak w obrazie (wytworzonym przez ten obiektyw) padającym na matrycę to aberracja zapisana będzie zawsze w tej samej ilości pikseli odpowiadającej wielkości aberracji.
2.
Jeśli w DxO wybierzesz obiektywy szerokokątne i przesortujesz tabelę obiektywów ze względu na aberrację to pierwsze 10 obiektywów ma ją w przedziale 4 - 5 mikrometrów a dla obiektywów o "wszystkich" ogniskowych najlepszy ma 1 mikrometr a najgorszy 33 mikrometry.
Więc nie jest aż tak źle z tymi szerokokątnymi.
3.
Wracając do tematu wątku, po przeskalowaniu rozdzielczości obrazu zapisanego w pliku do rozdzielczości monitora (na ogół) i tak nie będzie praktycznie widać efektów aberracji na ekranie.
Gorzej z (dużymi) wydrukami ale dobre programy "wywołujące" mają profile obiektywów i bardzo dobrze usuwają skutki aberracji.
Przy swoich wydrukach zwracałem na to uwagę.
jp
PS
U mnie teraz -20,6 stopnia.
No, ...nie w domu