Strona 13 z 13 PierwszyPierwszy ... 3111213
Pokaż wyniki od 121 do 123 z 123

Wątek: Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.

  1. #121
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2011
    Miasto
    Kraków
    Posty
    688

    Domyślnie Odp: Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.

    Policzyłem teraz z grubsza jaki plecak noszę na tripy, z tym, że moje tripy są dynamiczne tj - zawożę dziecko rano do przedszkola i jadę gdzieś do 100-130km od Krakowa. Ogarniam jakiś szlak na max 4-5h tak bym wrócił do Krakowa na 15-16 i wychodzi z grubsza: Woda 1,5 litra (drugie 1,5 zostaje w aucie), 3 bułki, jakiś 1-2 batony, owsianka wyciskana, no i sprzęt: body R, RF100-400, Tamron24-70, RF85 2.0, RF35 (choć tego ostatnio nie zabieram skoro mam Tamrona), Helios 44-2 (też ostatnio mniej go biorę, ale fajnie się tym fotografuje jakieś kwiatki), Samyang 14mm. Do tego niekiedy zabieram... lampę błyskową ( ostatnio tak brałem w formie testów, czy się przyda, ale nie przydaje się zbyt często i też do detali jak grzyby, czy coś w ten deseń). Waży taki zestaw (pewnie jeszcze jakieś ubranie dorzucę, jakąś bluzę) pewnie z 8-10kg (doliczając sam plecak).

    W takie tripy lubię jednak iść przygotowany. 10kg materiału w plecaku na szlak powiedzmy 7-10km i wzniesień z 500-600m nie jest uciążliwy. Teraz doszła mi Sigma A 135mm więc będę musiał coś wyrzucić z plecaka :P, bo lubię chodzić z tym obiektywem zapiętym. Ogniskowa 135 jest całkiem uniwersalna.

  2. #122
    Pełne uzależnienie Awatar cauchy
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    40
    Posty
    2 060

    Domyślnie Odp: Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.

    Eee na taki trip to luz
    EOS R6 | RF 14-35 | RF 70-200 | RF 85 | Sigma 150-600 C | DJI Mini 3 Pro
    Flickr | YT

  3. #123

    Domyślnie Odp: Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.

    Cytat Zamieszczone przez Eberloth Zobacz posta
    Tak z 6 lat temu, w okolicach Doliny Pięciu Stawów Polskich, przechodziłem obok grupy młodych ludzi. Stali i pokazywali sobie coś palcami, wielce poruszeni. Gdy przechodziłem obok usłyszałe tylko: "Patrzcie, bobry!". Tyle w temacie świstaków. I młodzieży...
    Różnie bywa.
    Kilka lat temu nad jeziorem Vransko (rezerwat ornitologiczny) na kładce spacerowej spotkałem trzech osiłków (o wyglądzie takim, że spotkawszy ich wieczorem człowiek ma ochotę przejść na drugą stronę ulicy) Focili sobie komórką nadbrzeżne roślinki i za pomocą Google Lens wyszukiwali ich nazwy, widać było, że dobrze się bawią.

Strona 13 z 13 PierwszyPierwszy ... 3111213

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •