Pokaż wyniki od 1 do 10 z 126

Wątek: Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.

Widok wątkowy

  1. #10
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 291

    Domyślnie Odp: Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Bez względu na to czy matryca/film ma piksele elektroniczne czy emulsję chemiczną, większy obrazek na tej matrycy/filmie zawsze będzie lepszej jakości. A to dlatego, że nie tylko rozdzielczość tej matrycy jest ograniczona, (obecnie to ograniczenie jest coraz mniej istotne) ale rozdzielczość obiektywu też jest ograniczona i występują aberracje o określonym rozmiarze.

    Czy to ekran monitora, czy zdjęcie na papierze, czy nawet zdjątko w Internecie, obrazek z obiektywu zawsze trzeba powiększyć. Im mniej trzeba powiększyć, tym lepsza jakość i dlatego im dłuższy obiektyw tym lepiej. To oczywiste.

    Ale..... Jeśli ptak już i tak wypełnia prawie całą klatkę APSC to polepszenie jakości z dłuższego obiektywu + FF będzie można dostrzec tylko na bardzo dużych powiększeniach, czyli praktycznie rzadko. ......Chyba, że chcemy się przyjrzeć oku ptaka, to znowu jak wyżej, FF i dłuższa ogiskowa da lepsze oko.

    JP chyba nigdy nie próbował fotografować ptaków i dlatego pyta jaki jest ułamek klatki, którą ma zajmować ptak. Odpowiedź - zwykle dąży do zera, bo ptaki lubią być małe i odległe, ale przede wszystkim małe. Z odległości kilometra i tak rzadko można zrobić dobre zdjęcie.

    Niestety rozdzelczość szkieł nie poprawia się tak łatwo i szybko jak gęstość matryc. Te wspaniałe postępy Canona, Sigmy i innych dotyczą wielkich otworów i rogów. Ostrość w centrum, po przysłonięciu, nie polepsza się prawie wcale, bo już dawno była na granicy możliwości.

    Wniosek jest taki, że czy to w epoce filmu czy epoce rzadkich pikseli, czy nadchodzącej epoce gęstych pixeli, kto chce mieć szczegółowego ptaka, potrzebować będzie dużego odwzorowania ptaka, czyli ciągle długiego szkła. Era fotografowania wszystkiego szerokim kątem i kropowania jeszcze jest bardzo daleko.
    piszesz :
    Czy to ekran monitora, czy zdjęcie na papierze, czy nawet zdjątko w Internecie, obrazek z obiektywu zawsze trzeba powiększyć. Im mniej trzeba powiększyć, tym lepsza jakość i dlatego im dłuższy obiektyw tym lepiej.
    To zdanie nie jest prawdziwe w erze matryc, monitorów i drukarek

    Owszem.
    a.
    Załóżmy że mamy :
    - monitor 1600 x 1200 pix o wysokości 240mm,
    - obiektyw 100mm i obiektyw 200mm tej samej klasy/rozdzielczości,
    - puszkę FF 6000 x 4000 pix
    b.
    ptak w obrazie padającym na matrycę z obiektywu 100mm ma wysokość np. 12mm (pół wysokości matrycy FF) a na ekranie monitora np. 240mm a więc jest powiększony 20x
    c.
    przy obiektywie 200mm na matrycy będzie miał 24mm (cała wysokość matrycy FF), na monitorze 240mm więc powiększenie jest 10x

    Ale tu nie o tym mowa, nie o to chodzi

    W pliku zdjęciowym :
    - obraz w przypadku b zapisał się z 2000 pix wysokości matrycy
    - obraz w przypadku c z 4000 pix wysokości matrycy a więc zawiera więcej szczegółów (ptaka) w pliku

    Ale na monitorze oba obrazy muszą mieć tylko 1200 pix wysokości, oba obrazy zawierać będą tyle samo szczegółów po redukcji rozdzielczości do 1200 pix
    Nic nie zyskujesz w jakości obrazu na monitorze wpinając obiektyw 200mm zamiast obiektywu 100mm, to rozdzielczość monitora jest brzytwą Ockhama

    jp
    Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 06-01-2017 o 06:52
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •