Słusznie, ale czyż nie jest to nierozerwalnie związane z przesłaniem edukacyjnym tego działu? Dla wielu z pokazywanych miejsc można przytoczyć ciekawą historię i dla tych którzy z podróży czerpią inspirację do fotografowania może stanowić bodziec do odbycia kolejnej właśnie w to miejsce.
A paragrafy? Każdy powinien pozostawiać odrobinę miejsca na interpretację - w przeciwnym wypadku otoczymy się opasłymi tomami kodeksów przez które nikt nie przebrnie a życie i tak dopisze nieprzewidziany scenariusz. Popieram zdanie, iż zdrowy rozsądek powinien być najlepszym ograniczeniem.