Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 47

Wątek: Jaki średniformat do 3000 PLN

  1. #31
    Początki nałogu Awatar rysz
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    ~Warszawa
    Wiek
    30
    Posty
    271

    Domyślnie Re: Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Nie taniej kaseta polaroidowska do Mamiyi?
    Po co psuć aparat Fuji.
    Nie wiem czy jeszcze idzie dostać ładunki do m.in Mamiyi, ale chyba tak.
    Niestety nie jest tak łatwo. Taka kaseta kosztuje więcej, niż używany Fuji SQ6, więc nie jest taniej.
    Z materiałami też jest problem, bo Fuji zakończyło produkcję wszystkiego, poza materiałami do Instaxów. To, co zostało jest drogie i często przeterminowane.

    Do tego tak się przyjemnie składa, że obraz Instax Square (62x62 mm) ma niemal identyczną przekątną, jak klatka 6x7, więc aż się prosi o taki mod (różnica jest rzędu 0,5 mm)

  2. #32
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Re: Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Cytat Zamieszczone przez rysz Zobacz posta
    Do tego tak się przyjemnie składa, że obraz Instax Square (62x62 mm) ma niemal identyczną przekątną, jak klatka 6x7, więc aż się prosi o taki mod (różnica jest rzędu 0,5 mm)
    nie lepiej od razu komorke kupic ?

    obraz z mamiyi w wielkosci 6*6 cm na Istax/Polaroid bedzie postrzegany przez obserwatora jako nie lepszy a nawet gorszy od tego na ekranie komorki. Wydruk na podlozu nieprzezroczystym w aparatach natychmiastowych nigdy nie byl tez trwaly .

    Duzy Format ma sens jesli powiekszamy obraz , bowiem mniejsze powiekszenie z wiekszego formatu daje szanse na lepsza jakosc obrazu niz wieksze powiekszenie z mniejszego formatu. A wiec ma niezaprzeczalny sens jesli robimy na przezroczach lub negatywych , z ktorych obraz ogladamy pozniej w powiekszeniu. Jesli na instaxie to jest to obraz o wartosci i jakosci czysto informatycznych.

    6*7 + negatyw + scan ma oczywiscie sens , z tym ze jest bardziej czasochlonne i pracochlonne , a wiec tym samym drozsze od obrobki tylko cyfrowej.Wciesniesie spusto kosztpowalo mnie ok 4 - 5 zlotych - znakomicie dyscyplinuje , okazuje sie ze 12 - 16 klatek to cala masa. Technika hybrydowa prowadzi do nieco odmiennych wynikow niz li tylko cyfrowa ( gdyz materialy srebrowe Maja inna charakterystyke sensytometryczna od sensorow krzemowych) , pewnego uzasadnieni maona sie dopatrzec.

  3. #33
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2014
    Posty
    53

    Domyślnie Odp: Re: Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta

    Duzy Format
    Nie rób zamieszania używając takich sformułowań w tym temacie, piszemy o średnim. Wiem o co ci chodzi, ale nie każdy musi.

  4. #34
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    trzeba byc ciemniakiem zeby nie zrozumiec co oznacza : "Duzy Format ma sens jesli powiekszamy obraz , bowiem mniejsze powiekszenie z wiekszego formatu daje szanse na lepsza jakosc obrazu"

    aps-c w stosunku do 1"" jest formatem duzym

    tak jak 6*7 jest w stosunku do 33*45 formatem duzym.
    a 33*45 jest w stosunku do 24*36 formatem duzym.

    takie dyskusjie czy 6*7 jest duzy , czy sredni to w przedszkolu .

  5. #35
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Bechamot daj spokój, są przyjęte powszechnie nazwy: wielki format, średni format, mały obrazek/FF, aps-c chyba nie problem ich używać zamiast wymyślać własne, a potem wymyślać tym co mieli czelność wytknąć. Btw. "duży w stosunku do" to też jakiś wygibas językowy po polsku prościej chyba "większy niż".

    A co do meritum, to jeśli ktoś lubi polaroidy, to czemu nie. Może nie ma to sensu jeśli chodzi o wynikową rozdzielczość, ale jeśli chodzi o szybkość uzyskania to masz gotowe zdjęcie vs. wywołania negatywu, skanowanie, postprocess aby uzyskać efekt polaroida i wydruk. Czasem małe zdjęcie od razu jest więcej warte niż super wydruk kiedyś tam.

  6. #36
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 221

    Domyślnie Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Cytat Zamieszczone przez michalab Zobacz posta
    Bechamot daj spokój, są przyjęte powszechnie nazwy: wielki format, średni format, mały obrazek/FF, aps-c chyba nie problem ich używać zamiast wymyślać własne, a potem wymyślać tym co mieli czelność wytknąć. Btw. "duży w stosunku do" to też jakiś wygibas językowy po polsku prościej chyba "większy niż".

    A co do meritum, to jeśli ktoś lubi polaroidy, to czemu nie. Może nie ma to sensu jeśli chodzi o wynikową rozdzielczość, ale jeśli chodzi o szybkość uzyskania to masz gotowe zdjęcie vs. wywołania negatywu, skanowanie, postprocess aby uzyskać efekt polaroida i wydruk. Czasem małe zdjęcie od razu jest więcej warte niż super wydruk kiedyś tam.
    To ma "drugą" stronę medalu !
    Czasem zdjęcie od razu w necie, dostępne na całym świecie, jest więcej warte ....

    jp
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

  7. #37
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
    To ma "drugą" stronę medalu !
    Czasem zdjęcie od razu w necie, dostępne na całym świecie, jest więcej warte ....
    jp
    Nawet częściej, ale to nie domena średniego formatu, tym bardziej analogowego. Droga od naświetlonego negatywu do zdjęcia w necie nadal jest dosyć długa.

  8. #38
    Początki nałogu Awatar rysz
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    ~Warszawa
    Wiek
    30
    Posty
    271

    Domyślnie Re: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Ale poruszenie się zrobiło.

    Macie rację - fotografia natychmiastowa jest kompletnie bez sensu. Nawet 10-letni aparat cyfrowy da dużo lepszą jakość i nie warto się w to bawić.
    Podobnie pisanie tradycyjnych listów nie ma sensu, bo przez internet można wysłać tą samą treść szybciej i taniej. A mimo to uwielbiam pisać listy i regularnie to robię. Otrzymywać listy też uwielbiam, wszystkie trzymam i co jakiś czas do nich wracam. Możecie przyjąć, że jestem dziwny i będzie w tym sporo racji

    Co do natychmiastowego udostępniania w sieci: na pewno dla niektórych ma to sporą wartość. Dla mnie żadną. Z pełną premedytacją i świadomością konsekwencji unikam bycia na stałe podłączonym do internetu i jakoś nie jest mi źle z tego powodu.

  9. #39
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Podpiety instax pod mamije przypomina mi kawal jak to dyrektor szkoly spotyka w czasie lekcji malego jasia spacerujacego po boisku sportowym , marszczacego czolo , wyraznie zamyslonego .

    - jasiu , co tutaj robisz , dlaczego nie na lekcji ?
    - bo nie ma logiki panie dyrektorze.
    - jak to nie ma logiki ? - pyta dyrektor.

    bo ja sie panie dyrektorze w klasie zesmrodzilem , pani mnie wyrzucila z klasy a oni tam siedza w tym smrodzie.


    sens moze i jest w podpinaniu instaxa do mamiyi , ale nie ma logiki.

    zaden uzysk , tylko straty .
    mozna z komorki wydrukowac na malej recznej drukareczce zdjecia natychmiast. bedzie to i mniejsze i tansze i lzejsze a i jakosc lepsza.

    nie robilem zdjec instaxem , ale polaroidem czesto . Nic z nich nie zostalo , bledna . Po czasie zaginal kolor , staja sie szare i obraz coraz slabszy, wkrotce ledwie co bedzie widac , a sa w zamknietym pudelku , bez dostepu UV..
    jesli chodzi o szybkie pokazanie komus zdjecia , to mozna od razu przeslac mu na komorke.

    a calosc wazylaby od 1,5 kg do kilku kilogramow , gdyby nosic optyke.

    cwiczylem temat techniki hybrydowej - dla kogos , ktoa albo jest b. ciekawy , albo ma duzo czasu .
    Ale mozliwosci techniczne mozna powiedziec w stosunku do czystej cyfry sa jakby jej uzupelnienim

  10. #40
    Moderator PREMIUM member Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    2 602

    Domyślnie Odp: Jaki średniformat do 3000 PLN

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    trzeba byc ciemniakiem ...
    Proszę, czasami bywasz zbyt obcesowy wobec forumowiczów. Pierwsze ostrzeżenie, wzrokowe

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    Duzy Format ma sens jesli powiekszamy obraz , bowiem mniejsze powiekszenie z wiekszego formatu daje szanse na lepsza jakosc obrazu..
    ..
    zaden uzysk , tylko straty .
    mozna z komorki wydrukowac na malej recznej drukareczce zdjecia natychmiast. bedzie to i mniejsze i tansze i lzejsze a i jakosc lepsza.
    Zobacz co napisał @rysz.
    Dlaczego się doszukujesz sensu? Robisz sobie założenie (nie jedyny, np JP też tego poszukuje), że chodzi o osiągnięcie max jakości (i najszybciej i najekonomiczniej). Nie zawsze i doskonale o tym wiesz. Ludzie zajmujący sie fotografią artystyczną mają to w "głębokim poważaniu". Jest wielu ludzi bawiących się fotografią, poszukujacych, nawet nie myślą o sobie jako o artystach. Chcą coś osiągnąć inaczej. Po swojemu. Znam wiele takich osób. Np mój szef na kursach. Członek ZPAF. Lubi fotografię otworkową. Ale aparatem to by było za proste. Kopie jamę w lesie, kładzie na dnie papier foto, jamę zasłania deskami, robi otwór. I kamerą staje się ... Ziemia ma jeszcze kilka ciekawych pomysłów, ale chyba nie chciałby bym o tym opowiadał. Bo to JEGO pomysły i chodzi o pewną oryginalność. Aktualnie wielu artystów ucieka od fotografii cyfrowej, bo te dzieła idzie robić/publikować w nieograniczonej ilości egz. Nie ma oryginału(w przeciwieństwie do np malarstwa). Oni chcą czegoś, co będzie istniało tylko w 1 egz. To nie jest tak,że tylko o to chodzi. Bo ci ludzie zajmują się różną fotografią. Krajobrazem, portretem itp. i dbają o to by te zdjęcia były ciekawe - dobre światło, kompozycja. To bardzo świadomi twórcy. Oczywiscie mógłbym tu dodać ludzi zajmujących się dagerotypią (na metalowych, polerowanych płytkach) i mokrą płytą. Podziwiam niektórych. Jadą jakąś półciężarówką, która jest zarazem ich aparatem fotograficznym (otwór w burcie) i ciemną, stają tak by uchwycic ciekawy krajobraz, robią formaty czasami o boku około 1 m. Moja studentka zrobiła coś w rodzaju składanki, puzzli z ambrotypów, portrety swojej rodziny. Przyniosła je (potrzebna była pomoc, to było ciężkie) wpasowane w stare drewniane, niemalowane (widać sęki) drzwi.. Te drzwi to też był symbol przechodzenia, mijania czasu.
    Przyznam, że siedząc od prawie 30 lat w studiu, błyskając, mam ochotę krzyczeć. Doskonałość jest nudna. Ciągnie mnie do ambrotypii (mam aparat, optykę, całą ciemnię, wszystkie chemilkalia, naświetlałem juz płyty) tylko czasu mi brak. Na emeryturze wrócę do czasów młodości - analogowej ciemni, tylko jeszcze takiej o kilkadziesiąt lat wcześniejszej niż ta moja.
    Mam nadzieję, że nie wszyscy uważają, że w fotografii chodzi wyłącznie o to by osiagnąć najdoskonalszy, najostrzejszy, natychmiastowy plik cyfrowy.
    Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 04-02-2020 o 21:08

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •