Niestety tak wyglądało Twoje pytanie. Często się trafiają takie osoby o których pisałem (przyjmujące zlecenia nie mając pojęcia jak je wykonać), i właśnie tym osobom najbardziej się spieszy.
Przeglądnij jeszcze raz moją odpowiedź, chodzi mi o ten fragment
"Możesz uzupełnić pytanie o sprzęt jaki masz do dyspozycji, o ustawienia z jakimi próbowałaś osiągnąć dany efekt, możesz dodać zdjęcia, które zrobiłaś, żebyśmy wiedzieli co masz i co udało Ci się zrobić? Jak jeszcze nie próbowałaś, możesz napisać co według Ciebie trzeba użyć, gdzie ustawić, w jaki sposób ustawić (światło na tej sesji nie jest jakieś kosmicznie skomplikowane jedna-dwie lampy, nasadki)."
Wiem, że to zajmuje czas, że na początek jest trudne, ale warto. Zapomnij o tym, że chodzi o fotografię, o studio, o lampy, moc i rodzaj modyfikatorów. Popatrz na zdjęcia zwracając uwagę na najjaśniejsze miejsca oraz na cienie. Każdy wie, jakie światło daje np. wbudowana lampa, a jakie okno w pochmurny dzień, taka wiedza wystarczy. Na tej podstawie można zacząć się domyślać, z jakiego kierunku padało światło i jakiej wielkości było źródło światła, tzn. "małe" czy "duże". Jak w ten sposób popatrzysz na zdjęcia z linków, od razu odpowiesz sobie na połowę pytań z Twojej wiadomości.
Zastrzegam, że dziś taka analiza (szczególnie przy przedmiotach) może być obarczona dużymi błędami (jeśli finalne zdjęcie powstało np. z 10 składowych), ale przy takiej sesji jak z Twojego linku może się całkiem dobrze sprawdzić.
Dlaczego chcę Cię "zmusić" do zastanowienia się nad zdjęciami i oświetleniem, zamiast napisać, że np. z góry była średnia okta a z tyłu lekkie konturowe? Bo jeśli samodzielnie przeanalizujesz zdjęcia, i dojdziesz do jakichś wniosków, zostanie to na przyszłość, przy okazji podobnego problemu zastanowisz się jak Ty mogłabyś to oświetlić, zapytasz na forum, i albo dostaniesz potwierdzenie (a to będzie znaczyło, że "czujesz" światło), albo dostaniesz wskazówki, co można poprawić w Twoim pomyśle (i to też w przyszłości będziesz mogła wykorzystać). Dokładna odpowiedź na Twoje pytanie w stylu "lampa A z białą odbijającą parasolką 150cm ustawiona 2.43m przed modelem i 0.97m w prawo, skierowana 30stopni w dół, moc ustawiona na 5.3" może spowodować "mechaniczne" skopiowanie recepty, i problem podczas sesji, jeśli coś nie wyjdzie tak, jak powinno. Wtedy można spanikować, bo przecież "oni się znają, i oni tak kazali zrobić" a tu się okazuje, że efekt jest inny. Przy sesji treningowej bez nacisku na czas pracy to nie problem, o ile fotograf zdaje sobie sprawę co do czego służy. Przy sesji "dla klienta" (nawet dla rówieśniczki płacącej połowę kosztów studia) może to być problem, zwłaszcza, jeśli osoba wykonująca sesję ograniczy się do skopiowania "szablonu", bez analizy co, jak i dlaczego zostało użyte i ustawione.