Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
Zamiast silić się na ten nieudolny sarkazm przeczytaj do jakiego komentarza był mój

Jeśli nadal uważasz że zwracanie się do użytkowników w ten sposób jest OK to tu się bardzo różnimy i rzeczywiście lepiej wtedy ograniczyć taką "pomoc".

I bardzo proszę zakończyć ten wątek, bo przyzwolenia na takie traktowanie szczególnie początkujących użytkowników tutaj nie będzie. Dosyć już tego, że forum ma opinię iż lepiej tylko czytać i nie pisać, bo jedyne co czeka nowicjusza to epitety.
Czy dyskusję nie związaną z głównym tematem można wydzielić i przenieść do innego działu? Jeśli tak, to bardzo proszę, jeśli nie, zawsze można "posprzątać śmieci" nie związane z podaniem mocy i odległości lamp.
Kolega napisał w "żołnierskich słowach" co myśli o takim podejściu, i jest to zbliżone do mojego podejścia do wymiany doświadczeń na forach, dlatego skomentowałem Twoją odpowiedź.
Gdyby nie początkujący nie byłoby żadnego forum, w końcu każdy kiedyś zaczyna, i chyba każdy to doskonale rozumie. Niestety obecnie podeście "powiedzcie, jak coś zrobić, bo szukałem, próbowałem, i mi się nie udaje" (albo "mam problem, mam taki i taki sprzęt, czytałem, że można to zrobić tak i tak, co sądzicie o tym sposobie?") zostało zastąpione przez "macie mi napisać jako to zrobić, tylko szybko bo klient czeka", i właśnie o tym pisałem w swojej wypowiedzi, i dlatego skomentowałem Twoją odpowiedź.
Gdyby fora służyły tylko do zadawania pytań, i dyskusja była niepotrzebna, wystarczyłoby je ograniczyć do "tablicy ogłoszeniowej", na której ktoś zadawałby pytania, i czekał na odpowiedzi wysyłane w wiadomościach prywatnych lub na maila (odpadłaby konieczność moderacji). Jeśli piszemy odpowiedzi publicznie to także po to, aby inne osoby, które mogą mieć podobny problem, mogły znaleźć rozwiązanie bez konieczności ponownego zadawania takich samych pytań. I tu dochodzimy do kolejnego problemu, powtarzających się pytań o to samo. Niektórzy początkujący nie są w stanie przeczytać ostatniej strony tematów w danym dziale, i zadają pytania, na które już istnieją odpowiedzi, i to kilka linijek pod ich pytaniem. To z pełną świadomością mogę nazwać lenistwem i bezczelnością ze strony takich nowicjuszy.
Dyskusja odbiegła od pytania o ustawienie świateł, i zostały w niej poruszone sprawy nie związane z koleżanką i jej pytaniami, na wszelki wypadek zastrzegam, że to nie są żadne "personalne wycieczki" pod jej adresem, tylko moje zdanie na temat niektórych "nowicjuszy" (zresztą koleżanka nie jest już forumową nowicjuszką, jest z nami ponad dwa lata).