Witam.



Nadszedł w końcu czas wymiany starego sprzętu.

Pozbyłem się canona 450D (do nowego właściciela - niech Ci ziemia lekką będzie....bo i tak Cię pewnie nie znajdę)

Teraz dumam nad następcą (używka)

700D, 760D, 60D (kryterium cenowe)

Aparat w 90% używany w fotografii landszaftowej, miejskiej - często nocnej.Od czasu do czasu zaprzęgany do astrofoto w szerokim polu.

Na czym polega dylemat? Przeczytałem chyba wszystkie możliwe testy i recenzje w/w.

Czytałem też testy mojego leciwego 450D i nie ze wszystkimi konkluzjami (optyczne.pl) się zgadzam , stad proszę o opinie użytkowników.

Np. wg testów 450D kulał z dynamiką tonalna na niskich ISO , czego ja nie dostrzegałem. Chwalony za niski szum na ISO 800, 1600 - z czym akurat nie do końca sie zgadzam.Wiadomo, indywidualne odczucia,preferencje.

Na czym mi zależy: mniejszy szum na wyższym ISO, sprawny AF, może większy bufor. Pracuję tylko na RAW.

Czy jestem wogóle w stanie dostrzec różnice w obrazku pomiędzy tymi modelami ? np na ISO 3200,6400? Bo wierzę, że będzie lepiej niż przy 800/1600 na 450D

760D ma nowszą matryce, ale ponoć to 700D ma nieco niższy szum. może 60D (chociaż tu AF trochę uboższy, ale bufor wiekszy).

Z góry dzięki za rady "dozbieraj do ....." :icon_cool:.

Wchodzenie w FF raczej wykluczam.Zmianę na Nikona też.

To zakup nie "na przeczekanie" a raczej na kilka sezonów.



Liczę na kilka słów od posiadaczy, bo teorię to ja już też znam



pozdrawiam,

massud