Czy ktoś z was ma może Speedlighta 380EX i mógłby sprawdzić nękające mnie zjawisko polegajace na tym ze ze wspomaganiem z tej lampy moje 350D łapie ostrość WOLNIEJ !! niż bez tego wspomagania. Być może w lampie którą sprawdzałem coś jest uszkodzone ale naprawde tak jest. W porównaniu z Sigmą SD 500 Standard którą też testowałem, jest katastrofalnie źle. Czy aż taki postęp dokonał się na przełomie ostatnich paru lat w dziedzinie AF, że stare wspomaganie z 380EX nie nadaje się już dla nowych układów AF.
Dodam że działam na centralnym punkcie AF, bo zdaje się tylko ten jest przez tą lampę wspierany.
Jako uzupełnienie tematu spytam się jeszcze czy wspomaganie AF z 430EX różni się czymś od tego z 580EX poza ilością obsługiwanych punktów AF ?