Prawdopodobnie to byłą kolejna próba "reklamy szeptanej" pewnego sklepu, co jakiś czas pojawiali się tu "jednopostowcy" pytający o konkretne przedmioty i tylko z linkiem do tego sklepu.

A w temacie pierścieni pośrednich: bez przeniesienia automatyki można sobie darować, nie da się przymknąć przysłony, co może przeszkadzać przy makro.
Nowe chińskie plastikowe mogą nie kontaktować po założeniu cięższych obiektywów.
Stare, metalowe, robione dla analogowych EOSów i czasem dostępne na pewnym ogólnie znanym portalu aukcyjnym nadal dobrze pracują.