to nie wiem. mnie osobiscie wiernosc kolorow czy zgodnosc z jakims tam absolutnym probnikiem kompletnie nie dotyczy.
natomiast to co widze - 6D biore RAW-y i ciagne w LR za uszy (wydobywanie z cieni, podnoszenie kontrastow czy nasycenia) i on sie nie poddaje tam, gdzie w 5DmkII juz pojawiala sie posteryzacja czy szumy. i to jest dla mnie glowna roznica miedzy matrycami...