Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Jużeśmy to obdyskutowaliśmy w wątku "Bezlusterkowiec zamiast 5d - 35/1.4". (Takie wątki bardzo regularnie się pojawiają...)
wierze na slowo, u mnie z wiekiem memoria juz nie ta sama. osrodek google'a poki co dziala, tylko jeszcze musi przez blokade na osrodku lenia przejsc

Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Canon 10-22mm i Fujinon 10-24mm to są oba retrofokusy. Canon dlatego, że musi, a Fujinon dlatego, że chce. Fujinon ma tyle samo grup i tylko jedną soczewkę więcej (a ma przecież IS). Oba mają soczewki asferyczne (3 i 4) i oba mają szkło LD (1 i 2). Ważą prawie tyle samo, chociaż Fujinon jest metalowy. Fujinon ma IS i pokrywa o włos większą klatkę.

Canon ma bardzo małą dystorsję (zniekształcenia) Fujinon ma ogromną (prawie 5%!, photozone.de), która jest niwelowana przez oprogramowanie korpusu. Podobnie jest z winietą.
do tej pory wszystko sie zgadza...

Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Biorąc to wszystko pod uwagę, są to porównywalne optycznie szkła w porównywalnych cenach.
i tu mam watpliwosci. porownywac mozna zawsze (Malucha do Mercedesa tez - oba na "M", oba maja po cztery kola i oba mozna kupic za dolary/zlotowki) tyle ze jednak 10-22 mozna wybierac jak w ulegalkach a uzywke spokojnie dostanie sie tu kolo mnie za 400 EUR. uzywek Fuji 10-24 na rynku wtornym nie ma, a jak raz na ruski rok "rzuca" to cena jest 2x wyzsza.

a glowny problem jest taki, ze w Fuji nie ma alternatyw. stalka 14mm wcale nie jest wiele tansza a innych UWA z autofocusem ponizej 16mm nie ma. w Canonie jest 10-22 i 10-18 i to jednak daje pewna swobode wyboru.
optycznie to


Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Żaden nie jest specjalnie cudowniejszy technologicznie niż drugi, tylko wybory i kompromisy konstrukcyjne i marketingowe są takie a nie inne.
no wlasnie ja bym chcial, zeby drogie Fuji bylo jednak troche bardziej drogie mojemu sercu a mniej drogie mojemu portfelowi

Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Szkło o tym zakresie, dla tego formatu, osiągające taką końcową jakość obrazka przy takiej cenie (< $1000) nie może być obecnie mniejsze ani lżejsze, więc po prostu nie godzi się nazywać tak zgrabnego eleganckiego metalowego wyrobu "ogórem".
tylko tak... moj 16-35/4 IS pokrywa 2x wieksza klatke niz XF 10-24, optycznie nim zamiata a kosztuje podobne pieniadze. oczywiscie, ze to jest wieksze i ciezsze szklo... ale no jednak ta nawijka o "mniejszym i tanszym" w odniesieniu do bezlusterkowcow sie troche rozbija o te realia. a niestety polityka cenowa Fuji jest koszmarna i jak sie na nia popatrzy to Canon naprawde przestaje byc drogim systemem