Szumy - body czy... czyli prośba o pomoc w wykonaniu zdjęć ostrych jak żyleta

[envii]

Cześć,
pisze z prośbą o pomoc.
Posiadam puszkę eos 550d. Moje pytanie dotyczy szumów, nieostrości, podczas robienia zdjęć w pomieszczeniach, na imprezach.
Przykładowo : http://files.tinypic.pl/i/00837/mznowkk52rla.jpg
Iso 800, szkło Sigma 24-70 2.8 ; lampa błyskowa zewnętrzna yn 560II
http://images.tinypic.pl/i/00837/ryi8075e5y20.jpg
Reszta szkieł, których używam to systemowy 50 mm 1.8 i tamron 17-50 2.8.

To wina szkła, puszki?
Zależy mi na tym, by uzyskać zdjęcia jak najbardziej ostre, gładkie. Plenerowe przy powiększeniu również mnie nie zachwycają, ze względu na ilość ziaren, a brak ostrej jak żyleta krawędzi.

Ratunku.

[r_m]

Zależy mi na tym, by uzyskać zdjęcia jak najbardziej (...) gładkie.
(...)
Ratunku.

Ratunek jest, nazywa się 6d ("budżetowo", mniej budżetowo może być np. 5d mk IV).

[marfot]

Posiadam puszkę eos 550d. Moje pytanie dotyczy szumów, nieostrości, podczas robienia zdjęć w pomieszczeniach, na imprezach.

Oba zdjęcia prezentują dobrą ostrość (ręka z kieliszkiem na 1, kwiaty w wazonie na 2).
Czas na tyle krótki (1/160), że nie są poruszone. Nie widać jakiegoś dokuczliwego ziarna.
Na obu zdjęciach natomiast praktycznie wszystkie twarze są zlokalizowane poza głębią ostrości i to może być irytujące.
Jeżeli te zdjęcia obejrzą uwiecznione osoby to na pewno Cię nie pochwalą. Nie wiem jaki masz zamysł przy wyborze elementu, na który nastawiasz ostrość ale chociaż jedna twarz mogłaby być ostra bo tak jest to zwyczajnie nieakceptowalne.
Moim zdaniem sprzęt masz o.k.
Zmień sposób kadrowania i wybieraj ważniejsze elementy do ustawienia ostrości. Jak trzeba to zwiększ GO, na APSC to nie problem - krótsza ogniskowa, przymknij do f/5,6.

[aptur]

Zaprezentowane zdjęcia są ostre ale prawdopodobnie nie tam gdzie chciałeś.

Cześć,
pisze z prośbą o pomoc.
Posiadam puszkę eos 550d. Moje pytanie dotyczy szumów, nieostrości, podczas robienia zdjęć w pomieszczeniach, na imprezach.
Przykładowo : http://files.tinypic.pl/i/00837/mznowkk52rla.jpg
Iso 800, szkło Sigma 24-70 2.8 ; lampa błyskowa zewnętrzna yn 560II
http://images.tinypic.pl/i/00837/ryi8075e5y20.jpg
Reszta szkieł, których używam to systemowy 50 mm 1.8 i tamron 17-50 2.8.

To wina szkła, puszki?
Zależy mi na tym, by uzyskać zdjęcia jak najbardziej ostre, gładkie. Plenerowe przy powiększeniu również mnie nie zachwycają, ze względu na ilość ziaren, a brak ostrej jak żyleta krawędzi.

Ratunku.

[becekpl]

aparat jest ok, do wymiany operator
albo niech operator nauczy się obsługiwać urządzenie ,które posiada
mozna zaczac od instrukcji obslugi

[Janusz_K]

W niektórych sytuacjach po prostu trzeba użyć lampy błyskowej, bez względu na to, co niektórzy o takim rozwiązaniu sądzą. Ty używasz, tylko że wtedy musisz zmniejszyć kadr po prostu, albo tak operujesz, żeby to nieostre (poza głębią ostrości) było nieostre świadomie. I generalna zasada - punktowe ustawianie ostrości "na środek kadru", łapiesz ostrość na elemencie, który cię interesuje, wciskasz spust do zablokowania parametrów, przesuwasz się, żeby uzyskać kadr, jaki chcesz mieć i dociskasz do końca. Masz ostre to, co chcesz mieć ostre. Musisz to poćwiczyć.

Ogólnie zdjęcia moim zdaniem są "brudne". Robisz w RAW-ach i obrabiasz na laptopie? Na skalibrowanym monitorze wygląda to słabo.

[envii]

Zaprezentowane zdjęcia są ostre ale prawdopodobnie nie tam gdzie chciałeś.

No właśnie tu prawdopodobnie pojawia się problem - gdy patrzę przez wizjer, twarze są ostre. Na podglądzie na pierwszy rzut oka też, ale jako że taki psikus wdarł mi się już nie raz, powiększam każdą pozowaną klatkę i załamuje ręce.
Jeśli chodzi o punkty AF, zawsze świeci mi się tylko jeden punkt, w rogu; nigdy inny. Przykładowo na zdjęciu drugim, ustawiam więc go na twarz dziecka, przytrzymuje do połowy spust, przekadrowuje, dociskam - a tu jak widzicie kwiaty ostre. Co robię źle?

--- Kolejny post ---

Janusz K,

Lampy błyskowej w pomieszczeniach używam zawsze. Jeśli ma to jakies znaczenie, zwykle staram się odbijać światło od sufitu lub ścian, praktycznie nie kieruję błysku lampy bezpośrednio na ludzi.

Przez brudne rozumiesz kolor, czy te zaszumienie które mi przeszkadza? Te zdjęcia są prosto wyciągnięte z aparatu, nic poza tym z nimi nie robione.

[salas]

no czyli się kłania małe ogarnięcie tematu. Mając 550d używaj tylko ŚRODKOWEGO CENTRALNEGO punktu ostrości, przy f/2.8 czy większej możesz spokojnie łapać ostrość na twarz i przekadrować - GO się aż tak nie rozjedzie.
Obiektywy sigmy tamrony wymienić na jeden dobry canona i raczej będzie TRAFIAŁ tam gdzie chcesz. Sprzedaj te dwa co masz i kup 17-55 2.8 USM a 50 1.8 zamień na 85 1.8 albo chociaż na wersję STM. Lampę zostaw - kup dyfuzor jakiś na nią i błyskaj od sufitu/ścian a jak się nie da to odbijasz od odbłyśnika jakiegoś (można nawet samemu zrobić)

[7four]

aparat jest ok, do wymiany operator
albo niech operator nauczy się obsługiwać urządzenie ,które posiada
mozna zaczac od instrukcji obslugi

Tu się można zgodzić w 50%.

Ale odpowiedzi nie mam w innym wątku, dlaczego 550d może być jako backup a nie może być jako główny aparat.
Jeżeli backup ma w losowych sytuacjach uratować tyłek, to za takie ratowanie chyba można podziękować, lub wynik zaakceptować.

Może jakiś inny operator tego aparatu się wypowie i zapoda przykłady:

"... by uzyskać zdjęcia jak najbardziej ostre, gładkie. Plenerowe przy powiększeniu również mnie nie zachwycają, ze względu na ilość ziaren, a brak ostrej jak żyleta krawędzi. ... "

@bacekpl - wrzuć taki przykład dla poparcia swojej tezy.

[aptur]

Jeśli chodzi o punkty AF, zawsze świeci mi się tylko jeden punkt, w rogu; nigdy inny

Przede wszystkim to zmień. Przestaw sobie na środkowy.