Chyba nie będę miał możliwości przetestowania wszystkich - gdyby tak było to pewnie bym umiał wybrać
A mętlik mam niezły w głowie
Na Tokinę 16-28 nie wpadłem ale widzę że też waży prawie 1 kg (nie wiem czy to wada)
Chyba nie będę miał możliwości przetestowania wszystkich - gdyby tak było to pewnie bym umiał wybrać
A mętlik mam niezły w głowie
Na Tokinę 16-28 nie wpadłem ale widzę że też waży prawie 1 kg (nie wiem czy to wada)
17-40/4 jest ok, 16-35/4 IS - jeszcze lepszy.
Jak nie potrzebujesz światła (a z priorytetów wynika że raczej nie) i masz kasę to bierz canona 16-35 f4,0
potem c 16-35 f2,8 II L a najlepszym kompromisem jest tokina 16-28 f2,8 za 2 tyś używaną dostaniesz mega szkło solidne dosyć szybkie i baaardzo ostre. Sam mam i u mnie wygrała z canonowskim 16-35 jakością i możliwościami do ceny (ma np.lepsze rogi od canona 16-35 f2,8). Podobnie jak w przypadku tamrona 15-30 nie można nakręcić filtra ale chinole wymyślili holder pod niego do cokinów w krajobrazie jak znalazł :-)Bo biegac z tym po ulicy średnio :-)
Na razie zgadzam się z tobą 16-35 f4,0 tylko następny jest tamron
I chyba muszę poczekać co pokaże Samyang 14mm F/2.4
Ostatnio edytowane przez Hawkeye ; 27-10-2016 o 07:06
Przerabiałem Canona 17-40, Samyanga 14 2.8, Sigme 17-35, Tamrona 17-35. W Torbie została Sigma 12-24. W tej chwili można ja wyrwać za stosunkowo nieduże pieniądze (stara wersja, mk I).
Moim zdaniem warto, po przymknięciu bardzo fajnie rysuje.
Nie daj się wpuścić w maliny (i jakieś sigmy). Masz w canonie i 16-35 i 17-40. Po co rzeźbić?
Racja o ile kolega nie potrzebuje jeszcze szerzej.
Tyle wystarczy i pewnie zostanę przy 16-35/4 IS
Chociaż Sigma A 12-24 też mnie zaciekawiła ale tyle nie chcę wydawać