Ja taką kupiłem i to przez sklep wysyłkowy. Zresztą jak prawie cały sprzęt, przez internet.
Co do firm kurierskich to producent musi zaprojektować tak opakowanie co by przeżyło upadki. Moja 400/2.8 szła z USA z KEH.com zawinięta tylko w folie bąbeklową i wrzucona w karton. Bez kapsli (kupiłem sam obiektyw) latała w pudle jak grzechotka i przeżyła i ostra jest. Zresztą i przez kuriera jest dostarczane do sklepu stacjonarnego.
85/1.8 kopowałem jako jedyny obiektyw w sklepie stacjonarnym w Dublinie, ale tam z tego co pamiętam to miałem 18 dni na zwrot, bez podawania przyczyny, Tylko sprzęt musiałem oddać w stanie jak nowy. W ciągu tego czasu wymieniłem na inną sztuke, ale i tak nie byłem zadowolony, a ta przyjemność kosztowała mnie około 100e więcej niż z UK przez Ebaya.
Wracając do samej lampy YN685 to fajny sprzęt jeśli chce się błyskać zdalnie. Na aparacie też się dobrze spisuje ale canonowska 580EX II w błyskach odbitych i ETTL jest bardziej stabilna. Dlatego jako jedyna lampe na stopkę wybrał bym systemową.
Nie pamiętam, ale chyba moja YN 685 nie ma USB do aktualizacji a na zachodzie ludzie piszą że 5dIV, dało "prezent" nie tulko Sigmie i Tamronowi, ale i YN się dostało.
No i wkurza to że nie ma blokady obrotu palnika, tylko się kręci na siłe.