Cytat Zamieszczone przez Cichy Zobacz posta
chodzi tylko o zewnętrzną wizualną ocenę uszkodzenia przesyłki. Chyba tyle od klienta można wymagać, żeby potem nie było problemu z reklamacją w firmie przewozowej
Ale to klient ma udowadniać, że nie jest wielbłądem? No bo przecież wszyscy kupują sprzęt po to aby nim je^%&* o podłogę i zgłaszać do sprzedawcy żądając wymiany na nowy. Bo nie mam co robić tylko wydać x tyś PLN żeby czekać 2 tygodnie na wymianę, przesyłki w tę i nazad....
Oddzielną kwestią jest, że to sprzedawca zleca usługę firmie przewozowej, ja często nie mam wpływu z jakiej usługi sprzedawca korzysta. A że taka np. siódemka łapała klientów jak leci, dawali dobrą ofertę, a sprzedawca dał się "skusić" i podpisywał umowę. I ja jako klient przez to muszę być zobowiązany....

Nie był to co prawda sprzęt foto, ale niejednokrotnie znajdowałem paczkę kurierską w skrzynce, bo udało się wepchnąć. Idę o zakład, że firma kurierska miała podpis, niby mój ale nie mój.... I nawet nie miał bym szans sporządzić protokołu.

Oczywiście nie traktuj tego personalnie, nie kupowałem nic od Ciebie i nie mogę mieć zastrzeżeń do Twojej pracy, ale wypowiadasz się w tym wątku jako sprzedawca i w dodatku zaciekle bronisz tamtej strony barykady.