Każdy kij ma dwa końce. Pamiętaj że zadowolony klient może przyprowadzić 20 innych, a niezadowolony zabrać 80 do konkurencji. Niestety w Polskich realiach kategoryzuje się klienta na lepszy i gorszy sort (skąd my to znamy). I tak o to jak nie kupujesz 1DX to nie jesteś klientem godnym uwagi. Sprzedawca nie patrzy na to że dziś możesz kupić chińską lampę a jutro możesz przyjść po 5d mkIV. Jak zostanę olany przez sprzedawcę pójdę gdzie indziej. Dam zarobić komu innemu. Niestety Polskich handlarz myśli inaczej... nie ten to inny przyjdzie i kupi, ale to się powoli kończy, ludzie już od jakiegoś czasu szukają opinii i nie tylko w dziedzinie foto. A nie zawsze jakość obsługi idzie w parze z ceną...