Cytat Zamieszczone przez Janeek Zobacz posta
no właśnie czyli Polski standard - kupujący sam sobie połamał sprzęt :P Dlatego wolę ebay i paypal - tam takich problemów nie ma. Z góry zakładają, że konsumenci nie niszczą sobie nowego sprzętu. Ja nie otwieram, bo nie mam czasu się bawić w takie sprawy, a często recepcja odbiera mi paczki.
Ha ha ha Piszesz, że w PRL sprzedawca była panem, a tymczasem przedstawiasz zupełnie odwrotną sytuację. Sprzedawca i kurier ma przed szanownym panem padać na kolana i łaskawie czekać, aż sprawdzi zawartość paczki. Kurier też odpowiada za stan przesyłki i ma prawo nie spisać protokołu po godzinie czy kilku od doręczenia. A bez protokołu nie ma reklamacji. A bez reklamacji nie ma wymiany czy zwrotu kasy, bo niby z jakiej okazji. Dla mnie sprawa jest prosta - kupuję wysyłkowo coś "wrażliwego" - sprawdzam paczkę po przyjeździe. Czy to jest rower, telewizor LCD, ekspress do kawy czy nawet albumy, takie mniej więcej zakupy robiłem w ostatnim czasie i zawsze z nożykiem pod bramą.

W mojej sytuacji kurier spisał protokół klientowi po godzinie bodaj, ale to była jego dobra wola a poza tym widział, że paczka była uszkodzona.