Ja mam ten filtr nakręcony na EF 16-35 mm f/4L IS USM. Nie zauważyłem aby gwałcił kolory więc jest OK. Minusy? Raczej na niego już się nic więcej nie nakręci (chyba że kolejny filtr z tej serii czyli polaryzacyjny ale nie jestem tego pewny na 100%) bo gwint delikatnie mówiąc nie wygląda zbyt bogato. Jak już się ten filtr spasuje z obiektywem to trzeba się później dobrze przyłożyć do odkręcania gdyby zaszła taka potrzeba (nie ściskać na chama, dłonie lepiej żeby były suche) bo jest tak cienki że w sumie nie za bardzo jest za co go złapać.
Tak to wygląda: