niedawno pozbylem sie 350tki ale bynajmniej nie z powodu uszkodzen.

historia upadków:
  • posadzka betonowa na okęciu x2 - pierwszy raz raz spadł z krzesełka, a drugi raz wylecial mojemu synowi z rąk kiedy mial ją przy oku (146cm wzrostu)
  • w domu dwa razy - raz ze stołu na drewnianą podłogę i raz ze stołu na marmrową
  • raz panele podłogowe z wysokosci okolo 70cm
  • raz chodnik w parku (zsunął sie z ramienia czyli spadł wysokosc około 100cm

jedyne co jej dolegało to jakies grzechotanie w lampie i to ze miala pobijane rogi.
ten plastik mimo wszyskich swoich wad to jednak musi troche amortyzowac takie upadki.