Mojemu znajomemu niedawno na pierwszym samodzielnym zleceniu ślubnym padła migawka w MKII. Na szczęście miał zapas. Mi na drugim samodzielnym zleceniu padła lampa. Z body też parę razy miałem problemy w ciągu ostatnich lat i gdyby nie zapas, to byłoby nieciekawie. Generalnie nie polecam iść na ślub bez backupu, no chyba że ktoś lubi dreszczyk emocji![]()