Pokaż wyniki od 1 do 10 z 30

Wątek: Wchodzenie i wychodzenie młodych z kościoła - jak to ugryść ?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eMILz
    a ja pozbywam sie w tym roku swojego wolnego palca ale udalo mi sie wybrnac z sytuacji w ten sposob ze wzielem fotografa i kamerzyste ktorzy w sumie pracuja razem. Nie zebym przepadal za kamerzystami ale ... inne srodki opiniotworcze byly w przewadze
    uuu.. to przepadleś..
    U mnie jedynym w zasadzie warunkiem było - żadnego "pofesjonalnego" kamerzysty.. stwierdziłem że rodzina i tak przniesie kamery, a poziomem nie bardzo odbiegnie od tego jednego (i nie pomyliłem się ;-) ), zdjęcia robił mi kolega który robił to zawodowo od paru lat i zdjęcia mam super a filmu i tak nie mam bo nie poskładałem go do kupy z 4 czy pięciu kaset - poza tym strasznie mnie wq..wia jak idę do kogoś w odwiedziny i słysze "a może obejzycie nasze wesele" (które było parę lat temu) i musze oglądać 3 godziny czegoś czego nie potrafię nazwac.. a zdjęcia - nawet jak jest cały albym to pare minut i po sprawie..

    Pozdr
    Atur
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arturs
    uuu.. to przepadleś..
    U mnie jedynym w zasadzie warunkiem było - żadnego "pofesjonalnego" kamerzysty.. stwierdziłem że rodzina i tak przniesie kamery, a poziomem nie bardzo odbiegnie od tego jednego (i nie pomyliłem się ;-) ), zdjęcia robił mi kolega który robił to zawodowo od paru lat i zdjęcia mam super a filmu i tak nie mam bo nie poskładałem go do kupy z 4 czy pięciu kaset - poza tym strasznie mnie wq..wia jak idę do kogoś w odwiedziny i słysze "a może obejzycie nasze wesele" (które było parę lat temu) i musze oglądać 3 godziny czegoś czego nie potrafię nazwac.. a zdjęcia - nawet jak jest cały albym to pare minut i po sprawie..

    Pozdr
    Atur
    hehe fakt poziom filmow robionych przez wiekszosc naszych kamerzystow jest kiepski ... ale mnie wlasnie nie daliby spokoju jakby nie bylo kamerzysty wiec ... ubezwlasnowolnienie

  3. #3
    Uzależniony Awatar bundy
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    49
    Posty
    760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eMILz
    hehe fakt poziom filmow robionych przez wiekszosc naszych kamerzystow jest kiepski ... ale mnie wlasnie nie daliby spokoju jakby nie bylo kamerzysty wiec ... ubezwlasnowolnienie
    Poziom poziomem, ale terminowość "pro" jest czasami powalająca. Ja straciłem palec :-) w 2002 r. i wprawdzie na kasety z filmem czekałem "tylko" 1,5 miesiaca, ale na płytki DVD przyszło nam poczekać 1,5 roku!!! (w sumie to ja nawet o nich zapomniałem) I żeby jeszcze było śmieszniej, to "pro" w menu DVD przekręcił nasze nazwisko i wpisał złą datę ślubu (4 lata później...). Aktualnie mój "pro" szczyci się, że robi HDV i takie tam inne bajery z kosmosu, ale jego filmy nadal przypominają reklamówki osiedlowego marketu...
    1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •