Jeśli przyjrzysz się dokładniej, jest to celowy zabieg. Cena, kluczowy w zasadzie aspekt w kontekście zakupu tego szkła nie jest wspomniana nawet pół słowem, tak, jak by nie miała żadnego znaczenia. A najpoważniejsza wada "techniczna" tego szkła, czyli rekordowa wręcz winieta, jest gdzieś wspomniana na końcu podsumowania (zaraz po "trochę za dużej komie"), zamiast napisać ją powiększoną lub wytłuszczoną czcionką.
A wspomniano w wadach, że metalowy pierścień do mocowania filtrów / osłony zastąpiono plastikowym ? Oj, jaka szkodaNo ale przecież oszczędności, oszczędności.