Ja tak miałem kiedyś w ruskiej lampie. Wstawiałem różne tranzystory i wszystkie szybko padały, niezależnie od mocy. Winna była cewka wyzwalająca błysk, ona generuje kilka tysięcy voltów i wystarczyła zbyt mała odległość od przewodów lub ich złe ułożenie i następował przeskok iskry w układzie, zamiast przez szkło palnika.
Teraz mam m.inn. C580EXII a ta mi się nigdy nie zająknęła.