Nie miałem w rękach Sigmy, pewnie optycznie jest niczego sobie. Gdyby nawet AF był też OK, to jednak wątpiłbym, czy jest tak niezawodny jak w Canonie. Często zabieram ten obiektyw na wszelkie okoliczności i imprezy (również we wnętrzach, chyba że ma być naprawdę ciemno)gdzie głównie chcę ostrych i pewnych unikalnych zdjęć dokumentalnych nawet przy wyższych ISO bez zabawy ze mianą szkieł i nazbyt artystyczych ambicji. I tutaj EF24-105 z 6d jest całkiem szybki nawet w ciemnościach i po prostu nigdy nie chybia. Zaraz ktoś powie, że przy f/4 to nie sztuka, ale oczywiście to nie jest całkiem prawda w takich warunkach, a każdy kto był na tym forum pare lat temu wie ile kiedyś było zgryzoty i użerania z powodu np. niecelnych kitów.