ja również coraz mniej czytam, a jak czytam to między wierszami - większość tekstów to dzieła ambasadorów, promotorów marki i innych "sponsobiorców"
Bez sensu, na tej zasadzie to można stwierdzić, że książek też czytam coraz mniej, bo napisane z myślą o tym żeby mi światopogląd wywrócić .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner