Po co ten sarkazm. Używam M50 i naprawdę obsługa jego jest intuicyjna i wygodna. Przyzwyczajenia z dużej lustrzanki się przydają.
Po co ten sarkazm. Używam M50 i naprawdę obsługa jego jest intuicyjna i wygodna. Przyzwyczajenia z dużej lustrzanki się przydają.
Sarkazm po to, by zauważyć, że wrażenia z użytkowania aparatu bez wizjera elektronicznego (M10), gdzie patrzy się tylko i wyłącznie na obraz na ekraniku z tyłu aparatu, na aparat, gdzie patrzy się poprzez EVF są mało porównywalne.
W trakcie korzystania z EVF korzystamy głównie z pokręteł, guzików - jak w lustrzance. No może poza przesuwaniem palcem po ekranie pola nastawiania ostrości.
60D, 5Dmk III, C 24-105, S 150-500, C 50/1.8, EX 430 II,
D 20, G1Xmk I, C M5 + Tamron 18-400 ,
Przecież uwaga była o relacji M5 do M50 i o różnicę jednego pokrętła, oba mają EVF. Ja wybrałem M50 bo nowszy procesor z nowymi możliwościami i to pokretło tam wogóle nie jest potrzebne. Aparat obsługuje się podobnie do lustrzanki.
w jakim sensie?
ze aparatem z gibanym ekranikiem fenomenalnie foci sie roslinki i grzybki czy chocby ludzi, ktorzy duzo mniej stresuja sie fotografem niezaslonietym przez aparat?
dokladnie to samo mozna robic korzystajac z ekraniku, bo nie ma obowiazku korzystania z ustawien na ekranie (dla mnie to jest duzo mniej wygodniejsze). na ekraniku znacznie wygodniejszy jest wlasnie wybor pola AF.
a dodatkowo funkcja wykonywania zdjecia po nacisnieciu palcem (i zlapaniu ostrosci) jest fenomenalna przy ruchomych obiektach.
mój post i moje uwagi nie są o sprawie gibanego ekraniku, a o pokrętłach na M5 versus ich brak/mniej na M50.
Patrząc poprzez EVF przyciskamy twarz do ekranika ( przynajmniej na M5) i go nie widzimy. Więc pokrętła i przyciski są potrzebne.
Co do ustawiania punktu (pola) ostrości na ekraniku palcem, to jest to niby wygodne. Ale, przynajmniej w przypadku ręki dorosłego mężczyzny można sobie dyskutować, czy wygodniejsze i dokładniejsze jest dotykanie paluchem, wielokrotnie większym od pola ostrości, czy poręczniejszy (i dokładniejszy, bardziej przewidywalny) jest knypelek jak w np. m.in.Canon 5D3.
60D, 5Dmk III, C 24-105, S 150-500, C 50/1.8, EX 430 II,
D 20, G1Xmk I, C M5 + Tamron 18-400 ,
W M50 można przesuwac punty AF joystickem podobnie jak w 5DmkIII, pewnie w M5 tak samo.
Ostatnio edytowane przez RomanS ; 03-07-2018 o 13:39
Choćby po to, by się dowiedzieć, że może M5 ma joystick. Jak dotąd nie znalazłem tej funkcjonalności. Może zablokowana, gdzieś?
--- Kolejny post ---
Jak trzymasz aparat z porządnym obiektywem i patrzysz przez EVF, to masz raptem wolny tylko kciuk w okolicy ekraniku. Jak dla mnie joystick pod kciukiem byłby wygodniejszy, niż na ślepo jeżdżenie kciukiem po ekraniku. Ja przynajmniej tak to widzę.
60D, 5Dmk III, C 24-105, S 150-500, C 50/1.8, EX 430 II,
D 20, G1Xmk I, C M5 + Tamron 18-400 ,
To nie jest jeżdżenie na ślepo. Działa to bardzo intuicyjnie.
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.