To oczywiście prawda, zwłaszcza, jeśli ktoś jest miłośnikiem takich retro-barokowych korpusów.
Ale w moim starym/prymitywnym M10 wystarcza mi w zupełności jedno kółko, nawet w trybie M, bo można błyskawicznie przełączać jego funkcje pomiędzy zmianą czasu ekspozycji, przysłoną i korektą ekspozycji. Podobnie pewnie jest w M50.
A jeśli ktoś korzysta z dobrodziejstw ekranu dotykowego, to kółko w ogóle staje się zbędne...