ja bym jednak zaczal od kluczowego pytania: czemu uzytkownik mialby wybrac M5 zamiast 80D? placac 100 EUR wiecej, dostajac w zamian duzo mniejsza i gorsza do trzymania puszke (polecam wziac do reki takiego bezlusterkowca chocby z 70-300L, o wiekszych szklach nawet nie wspomne), dodatkowy pierscien przejsciowki EF-M/EF, skazujac sie wylacznie na CDAF i baterie o smiesznej zywotnosci... ten istniejacy uzyszkodnik, ktory juz ma 5D mkIII albo co najmniej 6D... ?
zebysmy mieli jasnosc... ja tez jestem takim targetem. tez bym chetnie sobi kupil bezlusterkowiec dodatkowo do 6D: do niskich perspektyw, do przedluzenia telerurki, jako samodzielny aparat/system w podroz czy do torebki na miasto.
koniec koncow nie kupilem. za te sane pieniadze (jeszcze przed zwrotem Canona!) zanabylem sobie 750D, 18-55, 10-18, 55-250. 750D w lapce lezy swietnie z 70-300L, a dzieki tym sloiczkom mam zestaw w podroz. nie wymaga zadnych przejsciowek, a pojedyncza bateria wytrzymuja spokojnie 400 zdjec teraz w zimie (tutaj: okolo 0st C)...
ale widziales ceny szkiel Fuji?
tak pytam, bo sie wlasnie swojego Fuji pozbylem. na rzecz ww. 750Dz tego wzgledu, ze majac do wyboru Fuji XF 10-24 za 1000 EUR, a ww. zestaw 750D z trzema sloiczkami za 100 wiecej...
a EF-S 10-18 jest zupelnie znosny optycznie