mój post i moje uwagi nie są o sprawie gibanego ekraniku, a o pokrętłach na M5 versus ich brak/mniej na M50.
Patrząc poprzez EVF przyciskamy twarz do ekranika ( przynajmniej na M5) i go nie widzimy. Więc pokrętła i przyciski są potrzebne.
Co do ustawiania punktu (pola) ostrości na ekraniku palcem, to jest to niby wygodne. Ale, przynajmniej w przypadku ręki dorosłego mężczyzny można sobie dyskutować, czy wygodniejsze i dokładniejsze jest dotykanie paluchem, wielokrotnie większym od pola ostrości, czy poręczniejszy (i dokładniejszy, bardziej przewidywalny) jest knypelek jak w np. m.in.Canon 5D3.