....... jak coś w nim pada to zazwyczaj pierścień na którym porusza się układ soczewek - konstrukcja niezbyt dobrze przemyślana i podatna na uszkodzenia. Rozebranie na części i poskładanie do kupy nie wpływało na zachowanie się szkła po naprawie, szkło po tej operacji było celne i tak samo ostre jak przed rozbiórką.
Dodam jeszcze że 50/1.4 mistrzem ostrości od pełnej dziury nie są, podobno są ostre egzemplarze, dwa które miałem na warsztacie do nich się nie zaliczały
Podatna na zużycie z powodu normalnego używania czy z powodu uderzenia w mordkę obiektywu?? Ktoś mi kiedyś doradził, żeby uważać na przód 50/1.4 i uważam na tyle skutecznie, że obiektyw ma ok 10 lat i działa jak nówka.