Ok, panowie, ale pytałem czy warto kupić tego zooma, a nie czy potrzebuję backup albo czy mogę fotografować lampą w kościele![]()
Ok, panowie, ale pytałem czy warto kupić tego zooma, a nie czy potrzebuję backup albo czy mogę fotografować lampą w kościele![]()
Tylko czy warto kupić 24 1.4 II L skoro tą samą ogniskową mam w 24-70, rozumiem, że jest jaśniejszy ale czy mimo to warto wydać kilka tysięcy?
tak, ale znacznie jaśniejszą (i bokeh będzie lepsze). Poza tym możesz kupić trzy stałki Canona 24mm Sigmę ART 35mm i Sigme ART 50mm - wszystkie f1.4. Generalnie tak jak napisałem wcześniej zamiast Canona 24-70 II wolałbym zdecydowanie Tamrona 24-70 (miałem oba) i Sigmę 50mm art. Tamron kosztuje ok. 3500 i podobnie Sigma. Wyjdzie więc podobnie co jeden Canon a 50mm art to killer.
Moim zdaniem jakość stałek w tym wypadku jest znacznie lepsza - szczególnie jasność i bokeh. Jedyny zoom warty uwagi w moim przekonaniu to 70-200 który zastępuję kilka stałek, ale do ślubów jest za wielki i lepiej kupić wspomnianego przez Ciebie 135L. Moim zdaniem mając 135mm L nie będziesz zbyt często sięgał do swojego 85mm.
ale lampa jednak trochę może przeszkadzać. I to nie fotograf jest najważniejszy na uroczystości.
I ciekawe co autor powie, jak mu powiedzą, że ma być bez flasha ("no to przykro mi, mój sprzęt nie daje rady bez flasha").
Ostatnio edytowane przez Janeek ; 31-08-2016 o 09:59
Mogę tylko powiedzieć, że 24L II jest niesamowicie ostre na f/2.8 i daje bajeczny obrazek. Podejrzewam, że reszta obiektywów Canona na tej ogniskowej wymięka pod tym względem (z pewnością 16-35L II czy 24-70L I; do 24-70L II nie porównywałem). Ostre od f/1.4, z tym, że trzeba uważać na AF przy tej przysłonie. Tu 24L II ma u mnie minusa, bo zdarzało mu się nie trafić (co prawda miałem TYLKO 5D mark II do niego, więc też nie jakiegoś króla w działaniu AF). Miałem równolegle 24L II i 35L - zostawiłem sobie 35L, bo dla moich zastosowań jest bardziej uniwersalne, a na kilka stałek już mi żal pleców. Jeśli odpowiada Ci ogniskowa 24mm i wiesz, że znajdziesz dla niej kadry, gdzie będziesz potrzebował ostrego obrazka przy f/2.8 i jaśniej, a przy tym dużo lepszego (moim zdaniem) rozmycia i generalnie plastyki, to warto. Osobiście, do uzupełnienia ogniskowych, jednak wziąłbym 35mm, ponieważ jak już wspominałem przy moich zastosowaniach częściej siadał na body. A jak będzie u Ciebie, to już tylko Ty możesz wiedzieć.
W pełni się zgadzam.
Ostatnio edytowane przez zaitsev ; 01-09-2016 o 14:13
Sam musisz sobie odpowiedzieć.
Najlepiej popatrzeć co może dać dany obiektyw z naszym aparatem:
Wyszukiwanie zaawansowane
Wyszukiwanie zaawansowane