OK, przemyślę. Warto słuchać mądrzejszych.

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez aptur Zobacz posta
Twoja decyzja ale ja bym zrobił całą ceremonię 50/1.4. Bez lampy. Zdecydowanie. Chyba że to jakiś maleńki kościółek to może być problem.
Takie pytanie, bo to zawsze mnie ciekawiło, gdy czytałem dyskusje o sprzęcie ślubnym.
Światło światłem, ale czasami chce się mieć większą głębię ostrości, na przykład żeby mieć dwie twarze w momencie przysięgi, a nie jedną i drugą rozmazaną. Co wtedy?
Obejrzałem parę ślubów na stronach zawodowców i tam prawie zawsze jest papierowa głębia - niekoniecznie jest to właściwe ze względów kompozycji.