Ja odwrotnie wyszedlem ze stajni Canona i poki co foce E1, choc analogi Canona jeszcze pracuja i bardzo lubie nimi focic. Mialem sporadyczny kontakt z 10D, najczestszy z 350D i sporadyczny z 20D. Wszystko z uwagi na szkla Canona, ktore posiadalem i ktorych czesc posiadam.
No, skoro wybralem E1 to musze uwazac go za lepszego od wymienionych wyzej Canonow. Glownie z powody Barbie- kolorkow Canonowskiej matrycy, kiepskiego ettl, AF i innych ( brudna matryca- ciagle sie o tym mysli ).
Lubie ergonomie E1 ( to sprawa indywidualna). To bardzo porzadnie zbudowany aparat- pewien wzor, a w tej klasie cenowej nie do pobicia.
Mocno maltretowalem takze D70 Nikona- pieknie (n rowno i pewnie) pracuje z blyskiem, fajny kit- ale reszta taka sobie, nie przekonalem sie.
Szumy wieksze w Olku niz w Canone, mniej wiecej o 1EV, za to kit jasniejszy o te 1-1,5 EV( 14-54).
Wlasnie wspolpraca ze szklami Canona mnie wkurzyla najbardziej. Moje rysowaly nienajlepiej, a pozyczane tez nie za bardzo. Nie mialem zamiaru poszukiwac tego jednego z dwudziestu.
Do tego mam wrazenie, ze Canon rejestruje z mniejsza rozpietoscia tonalna i gwaltowniej przechodzi z koloru w kolor.
Kolory- kolory Z CMOSA przy ciaglej rejestracji twarzy nawet wyciagane z RAWA to najslabszy moim zdaniem punkt tej matrycy.
Cena E1 + 14-54 byla bardzo atrakcyjna 3333zl, kupilismy wtedy 350D z kitem za 3400 ( focimy nim do dzis- Tokina kolegi 28-70 ATX proII nawet sie jakos spotkala z body i rysuje calkiem calkiem- jak na Canona oczywiscie).
Poniewaz lwia czesc fotek wykonujemy z blyskiem to aspekt ten mocno potrafi nadwyrezyc cierpliwosc uzytkownika systemu Canona.
Jesli priorytetem jest braca z blyskiem w szybkim reportazu to radze jednak Nikona D200 z jasnym szklem, jesli masz czas na lekka zabawe, to Olek wystarczy. Ze statywem odwdzieczy sie przyzwoitymi jak na cyfre zdjeciami przy ISO 100-200. No, 400-800 tez jak najbardziej uzyteczne. Co do 1600 to po odszumieniu wygladaja i tak lepiej jak te z Canona. Zartuje!??! No nie wiem.
Zalety Canona- jak zostaniesz jego posiadaczem, z czystym sumieniem bedziesz mogl pisywac na CB! A powaznie to przy reportazu z reki w trudnych warunkach bez blysku. Dobrze obrobione fotki zrobione dobra, droga optyka sa dobrej jakosci. AF szybki ( czy pewny?). W 30D jest juz punkowiec- co za ulga i jaki sukces konstruktorski.
Zwaz, ze jest to tylko moja prywatna opinia, choc w wielu aspektach zgodna z opiniami moich kolegow- takze uzytkownikow systemow Canona i Nikona.
Warto by bylo poszukac u kogos znajomego sprzetu i troche nim pofocic, byc moze przypadnie Ci jakic do gustu, polubisz i tyle.
P.s. Jakosc fotek z wiekszosci cyfrowych dslr troszke sie rozni od siebie, ale nie za bardzo i czasami roznice sa niewielkie i niewarte "zachodu". Moze zwaz jescze.kwestie niezawodnosci!
P.s.s. To nie jest jeszcze czas "tych dslr", one jeszcze sie nie narodzily, stad moje utyskiwania. Jestem zdania, ze wywalanie duzej kasy w momencie szybkich i radykalnych zmian w systemach nie jest najlepszym pomyslem. Trzeba przeczekac z czyms w miare uzytecznym.
Czesc.Ch.