Puszkowe dylematy

[tomcat-1]

Witam Szanownych Kolegów

Proszę o przyłączenie się do dyskusji. Moja fotografia skręca w stronę zwierząt stąd potrzeba zakupu czegoś dłuższego, wstępnie ustaliłem że będzie to 400 5.6L USM. Dzięki koledze Darkowi miałem szansę kilka fotek popełnić tym obiektywem - Dzięki! Posiadam obecnie puszkę 50d, jestem z niej zadowolony ale ... są dwa aspekty z którymi się biję : fotografując obiekty typu czapla którą ciężko podejść na bliżej niż 100m potrzebuję cropa z racji odległości zawsze to dłuższe tele, biorąc pod uwagę f5.6 przydało by się wyższe użyteczne ISO. Na co jest sens wg Kolegów zamienić 50ę biorąc pod uwagę wymienione przeze mnie dylematy ?

pozdrawiam
Tomasz

[aptur]

Na co jest sens wg Kolegów zamienić 50ę biorąc pod uwagę wymienione przeze mnie dylematy ?

IMO nie ma sensu zmieniać 50D przy twoim zastosowaniu.

[kmeg]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to na 80d (i podpiać 1.4) a drugie to 6d (zalepic styki i 1.4 -6d z tego co wiem af uruchomi). Ale raczej sklanialbym się ku 6d z zalepianiem. Może lepiej popracowac nad skróceniem dystansu. Ew 150-600 od Tamrona lub Sigmy (c)?

[RobertON]

Na co jest sens wg Kolegów zamienić 50ę biorąc pod uwagę wymienione przeze mnie dylematy ?

Oczywiscie, że jest sens. Miałem 50D i nie wspominam ciepło obrazków i szum już od 400 ISO.
Do przyrody tylko w dobrym świetle się nadawała owe puszka.