Cześć,
Wie ktoś o co może chodzić?

Przesiadłem się z Canona 6D na Canona 5D MKIV. Ze starego aparatu został mi mój ulubiony obiektyw Sigma 35mm 1.4 ART, który był kalibrowany pod poprzedniego Canona 6D.

Po przejściu na 5D AF trafiał idealnie na F1.4 w każdy punkt. Ostatnio jednak zaczął łapać backfocus, więc oddałem go ponownie do kalibracji (dock). Po kalibracji AF działa bardzo dziwnie. Czasami trafi idealnie w punkt, czasami ma mocny FF a z daleka BF.

Oddałem go do ponownej kalibracji jednak zastanawia mnie ta losowość. To aby na 100% problem z obiektywem? Może ktoś już przerabiał ten temat?



Edit: Damn... tyle czasu przeglądam forum, a to dopiero mój pierwszy post. A więc witam się przy okazji