FF-y to się w ogóle nie sprzedają w "zawrotnych ilościach" - szacunkowe dane mówią, że to ok. 5% całkowitego wolumenu sprzedaży. Jedyny który pod tym względem przyprawił o ból głowy marketingowców Canona to był 5D mkII - ale nie sądzę, żeby w przypadku czwórki się to powtórzyło.