Ja również mam 50E ale tam głównie problemem był matrycowy pomiar błysku . FEL niwelował wiele problemów. W tamtym czasie Canon chwalił się w prasie, nigdy w instrukcji ze seria profi czyli 1,1n, 1V, 5 i 3 działają z przejściówkami. Działał też 500N i to bardzo dobrze. Mam 3 i też działa rewelacyjnie (fotografuje na slajdach do dnia dzisiejszego + samodzielne wywołanie). Cechą wspólną tych analogowych lustrzanek z wyjątkiem 500N był dodatkowy przełącznik dający informację, że bagnet jest zajęty. 5D mark IV to pierwsza lustrzanka cyfrowa, którą zakupiłem dla siebie bo ma kilka funkcji które przekonały mnie do zakupu pomijając coraz większe problemy ze zdobyciem diapozytywu w rozsądnej cenie i brak powtarzalności emulsji.. Nie jest to pierwsza lustrzanka cyfrowa którą używam. Przyjąłem błędnie jako pewnik, że nadal Canon w serii jedynek i półkę niżej czyli piątek daje pełne wsparcie dla przejściówek itp. Tymczasowo problem rozwiązuje programowalny DANDELION i robienie pomiaru przy pełnym otworze - wtedy wszystko działa jak z obiektywami EF ale jest to sposób niewygodny. Dziękuję za pomoc - myślę że ten wątek można zamknąć.