Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie!
Rok temu "porzuciłem" fotografię, sprzęt się zakurzył - wszystko na rzecz szkoły. Już wtedy miałem braki w plecaku, w szerokim kącie i dziś przyszedł czas, coby kupić obiektyw. Budżet mam dosyć bardzo ograniczony, dlatego więc obiektywy takie jak w tytule (chyba, że ktoś przybliży mi inne szkło). Waham się między starą, dobrą (chyba, że akurat mi się trafiła taka na Pentaxie) ciemniejszą Sigmą 10-20, a Canonem 10-18mm.
Dużo starałem się poczytać, pooglądać filmów, porównań, testów - wszystkiego, lecz nadal nie wiem co wybrać. Zbliża mi się przy okazji też wyjazd w góry, co też ma wpływ na uzupełnienie stajni.
Do Was, moi drodzy, zwracam się z prośbą o wskazówki, podzielenie się doświadczeniem na temat tych obiektywów. Nie pytam co lepsze ogólnie, bo jeden i drugi ma swoje wady i zalety - pytam o przewagę zalet nad wadami w ich porównaniu.
Z góry, bardzo dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam, Patryk.