EOS 60D - niepoprawne wykonywanie zdjęć przez wizjer i nie tylko

[Ciapek]

Witam serdecznie!

Niestety coś się wysypało w moim niezawodnym 60D.
Opiszę problem.
Canon EOS 60D. Przebieg: 11 000 + 3 000 na live view. Body zadbane, nigdy nie upadło, nie zostało zalane itd. Aparat używany głównie do video dslr, mniej do zdjęć, aczkolwiek swoje momenty miał

Co się stało?
Po włączeniu aparatu i uprzednim założeniu obiektywu w kadrze pojawił się czarny pasek u dołu-widziany w wizjerze, na monitorze, po robieniu zdjęcia.
Wyłączyłem aparat, odpiąłem obiektyw.
Po zerknięciu na "lustro" okazało się, że ramka która "przylegała" do lustra nie schowała się do końca i chyba ona zasłaniała kadr. Założyłem jeszcze raz obiektyw, włączyłem aparat, ale pasek zakrywał jeszcze większą część kadru. Odpiąłem zatem obiektyw i na samym body bez obiektywu zacząłem naciskać spust migawki. Odziwo element musiał wskoczyć na swoje miejsce i było już ok. W kadrze czysto, podgląd wyglądał ok.
Aparat w trybie filmowania pracował i pokazywał poprawnie obraz.

Problem pojawił się wtedy gdy chciałem wykonać zdjęcie. Robiąc zdjęcia patrząc w wizjer/muszlę oczną obraz jest poszarzały, a Auto Focus nie jest w stanie nastawić ostrości poprawnie. Zrobione zdjęcie jest prześwietlone i po prostu niepoprawne.
Aparat i AF za to dobrze działa w trybie live view. Wykonuje zdjęcia jak dawniej. Oczywiście AF nie działa tak jak robiąc zdjęcia tradycyjnie przez wizjer-tak szybko, ale tak było zawsze.
Normalnie jest także w trybie filmowania. Tam działamy oczywiście manualnie.
Reasumując: nie jest możliwe wykonanie poprawnego zdjęcia przez wizjer w trybie AF i półautomatycznym aparatu. Sprawdzałem to z i innymi obiektywami i jest tak samo. Tryb filmowania działa, zdjęcia w trybie live view robione są poprawnie i AF działa poprawnie z obiektywem. To wiem.

Proszę Was abyście mając tyle info zdiagnozowali na podstawie swojej wiedzy co się mogło stać i na czym polega usterka.
Pytam o to gdyż wartość aparatu jest jaka jest i nie jest wysoka.
Jeżeli koszta naprawy mogą być względnie wysokie to nie będę naprawiał aparatu. Aparat działa w trybie filmowym i taką rolę będzie spełniał.
Chciałbym aby działał poprawnie w trybie zdjęć dlatego jestem gotów wysłać go do serwisu pogwarancyjnego (aparat mam ok. 4 lat) aby dowiedzieć się co mu dolega i czy usterka nie pogłębi się w żaden sposób jeżeli bym jej nie naprawiał.
Czy to poważna sprawa czy błaha bo np. matówka mogła się przesunąć itp.
Takie info będzie ważne dla całego późniejszego postępowania.

Bardzo dziękuję za wszelkie info!
Problem mnie ciekawi o tyle bo w jednym momencie zniknął jeden defekt, a pojawił się drugi. :/

Pozdrawiam serdecznie!