Ja nie bardzo pamietam, zeby 60-tka miala problemy z lustrem - juz raczej z przegrzewajaca sie matryca przy filmowaniu i wylaczaniem awaryjnym. Niemniej z tych dwoch aparatow ja wybralbym 60D. D300 to ta, co to sie w niej srubki w plycie zasilacza potrafia odkrecic (i czesto sie odkrecaja :-) , ale glowna kwestia jest sam system i zwiazane z tym ceny i mozliwosci naprawcze sprzetu oraz jego podatnosc i sklonnosci do uszkodzen lub wad zwiazanych ze zuzyciem. W tym Nikon bije wszystkich innych na glowe. Czyste zdzierstwo...