Gwiazda/OKRĄG LED

[Noxwanderer]

Cześc. Chciałbym sobie zrobić taką gwiazdę/okrąg ledowy. Zastosowanie fotografia klubowa, imprezy, eventy itp.

źródło

Macie jakiś pomysł jakich ledów użyć do takiej 'lampy'? Starczy taśma led czy muszą być jakieś mini zaróweczki led.

Posiadam lampę ledową do makro na 4 akumulatory. chciałem obciąć ledową lampę i zostawić podstawkę z regulacją mocy. Potem do tej podstawki przymocować mój twór.

[AndrzejXM]

Normalnie tasmy LEDowe sa na 12V (3 diody w szereg po okolo 3.5V kazda + opornik). I takie 3 diodowe sekcje mozesz sobie do woli obcinac. Zasilanie - do 12V. I mniej tym ciemniej - to proste. Ale wraz z napieciem strumien swiatla spadnie bardzo szybko. Potem diody moga swieciec nierownomienie. Natomiast jakie parametry zasilania ma Twoja lampa i co za regulator mocy tam masz - kto to wie...? Tasmy LED powinny wystarczyc do takiego efektu... Zalezy czy obiekt bedzie oswietlony tylko tymi LEDami czy czyms jeszcze. Pamietaj, ze tanie tasmy maja slabe oddawanie barw (niski wspolczynnik Ra - okolo 80). Dobre maja ponad 90. Zwykle to na opakowaniu pisza. Ogolnie temat do eksperymentowania

[Noxwanderer]

Mam taką lampę.
Lampa pierścieniowa LED HALO do Nikon HC100 rbl24.p

Planowane używać tylko tego mojego wynalazku i podbijać iso do 2k w zalezności od tego jak bardzo będzie to wymagane przy przysłonie 1.8.

[adam.dorozinski]

Z ciekawości kupiłem sobie metr taśmy LED, i dorobiłem do tego zasilanie z czterech akumulatorków AA wpiętych przez step up converter kupiony na eBay za jakieś 6PLN z przesyłką ;-)
Zalety: świeci, da się z tego ulepić ring (albo różne inne kształty) i jest przenośne ;-)
Wady: reprodukcja barw to trochę dowcip jest, zasilanie dość szybko grzeje się do poziomu przy którym zaczyna parzyć ;-)

[Noxwanderer]

Co to znaczy, ze reprodukcja barw to dowciP?

[AndrzejXM]

Czego innego mozna sie bylo spodziewac Noxwanderer - na rynku sa bardzo rozne diody led. Roznych producentow. Z zarowka bylo prosto; z dioda juz nie. Swiatlo diody charakteryzuje sie kilkoma paramterami. Temperatura barwowa, wspolczynnik oddawania barw, widomo. Slabe diody sa troche tansze ale maja niski wspolczynnik oddawania barw. Czasem na poziomie grubo ponizej 80. Ale za to moga miec wysoka skutecznosc swietlna (ile swiatla z 1 wata). Uzywa sie je np. do lampek rowerowych - wazne zeby zauwazyc jeza na chodniku a niewazne juz jaki jez ma kolor... (to nie ma nic do rzeczy z temepratura barwowa czyli powiedzmy "kolorem"). Te diody ktore masz w swojej pierwscieniowej lampie maja wspolczynnik Ra powyzej 95. To bardzo dobrze. Znalezienie paskow diodowych z takimi diodami nie bedzie latwe bo malo kto potrzebuje takich parametrow. Takie diody mozna kupic samemu ale ich lutowanie to wyzsza szkola jazdy dla niewtajemniczonego. Temperatura barwowa - poczytaj w necie, nie ma sensu pisac. Tym sie nie przejmuj bo uda sie to ustawic w aparacie ew. zrobisz to poznej w jakims programie jak robisz w rawach. Podsumowujac - albo kup dobre diody sam (napisz na priv to powiem gdzie) albo wylutuj ze swojej lampy albo - zrob sobie "gwiazde" z zarowek Niestety - aby miec dobre zdjecie trzeba nakombinowac

[Noxwanderer]

Znajomy polecił mi takie coś zamiast taśmy

Dioda POWER LED 1W 6500K EPISTAR (5996054179) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Co myslicie?

[r_m]

Nie siedzą w temacie LEDów, ale coś mi mówi, że musiałbyś mieć radiator.
Licząc skromnie jakieś 30 diod na ramię gwiazdki, mamy 150 diod, tyle światła powinno wystarczyć do robienia zdjęć - przynajmniej jeśli chodzi o ilość światła.
Teraz będzie mniej przyjemnie: 150 diod to 150W mocy, wypadałoby to podłączyć do gniazdka albo pomyśleć o naprawdę pojemnym akumulatorze. Liczymy teoretycznie: stosując akumulator "12V" i łącząc diody w kombinowany sposób 4 szeregowo i potem te czwórki równolegle będziemy mieć np. 37 "czwórek", każda potrzebuje prądu 0.35A, razem prawie 13A. Pojemność akumulatora jest określana w "Ah", czyli akumulator ołowiowy do UPSa o pojemności 12Ah wystarczy Ci na niecałą godzinę ciągłego świecenia. Akumulator samochodowy ma np. 55Ah, on wystarczyłby na 4 godziny, tylko trudno powiedzieć, że jest wygodny i przenośny
Można kombinować: traktować LEDy nie jako światło ciągłe, tylko jako "błyskowe" i włączać je albo w momencie ustawiania ostrości ("spust do połowy" - w niektórych aparatach na gniazdku wężyka styk "AF" przyjmuje wtedy potencjał "masy") - naciskasz spust do połowy, LEDy zaświecają się na np. 3sekundy, i tyle masz czasu na zrobienie zdjęcia, albo włączać je sygnałem synchronizacji błysku (ze stopki lampy, nie wiem, jak z szybkością rozświetlania, czy będzie wystarczająco duża).
Pomijam drobiazg, że sprzedający nie podaje Ra (CRI) dla tych diod, więc efekty kolorystyczne mogą być "dość oryginalne".