http://www.oftfyn.dk/sidereng/mogens.htm
http://www.campscandinavia.dk/fotoside.asp?id=187
z tego co widze to koles ma nienaganne kompozycje, i na bank musial miec cos wpolnego z malarstwem, jednakowoz zrzadzenie losu ktore pomoglo mu ustrzelic tego motocykliste pewnie go przeroslo, nigdy juz nie przebil sie przez ta fote, zupelnie jak z najbardziej chyba znanym zdjeciem wszechczasow:
jeden z czolowych fotografow Nationala ktory je pstryknal, mowi ze nie ma tygodnia gdzie ktosby nie zadzwonil, nie napisal listu, nie zapytal co stalo sie z ta dziewczyna, to jest cholerne brzemie, zrobic cos tak dobrego ze samemu sie nie da przez to przeskoczyc, Cartier Bresson splodzil mnostwo dobrych zdjec, ale po ujawnieniu jego archwiow okazuje sie ze byl to maly procent jego tysiecy negatywow ktore zazwyczaj byly gniotami. Michal Aniol, robil rzeczy coraz to wieksze, od piety, kaplicy sykstynskiej przez dawida do bazyliki swietego piotra... nam pozostaje jedynie postmodernizm walenie glowa w mur czekanie na dobry moment ta wlasnie klatke zycia, lub bawienie sie w krzyk emocjami, jak saudek, newton czy dzisiejze wpp